-
nadzwaniać się (?)
2.07.20232.07.2023Dzień dobry. Podczas dzwonienia (dosyć częstego) do klientów posługuję się stwierdzeniem „nie chciał bym się NADZWANIAĆ za często”. Chciałbym zapytać, czy można to uznać za prawidłowe, a jeżeli nie, to czym zastąpić takie określenie, żeby były równie krótko określone moje intencje nienadużywania kontaktów telefonicznych?
-
Wrony wybrały się na wyprawę wojenną 20.03.201620.03.2016Mam pytanie związane z indiańskim ludem Crow, czyli po polsku Wronami. Czy należy używać rodzaju męskoosobowego, jak w przypadku innych ludów indiańskich (Siuksowie przyjechali, Szejenowie napadli, Szaunisi powędrowali, Wrony zgodzili się), czy jednak niemęskoosobowego, bo w końcu Wrony to wrony. Mnie ta druga wersja się nie podoba, bo brzmiałaby śmiesznie, np. Wrony wybrały się na wyprawę wojenną – jakby się czytało o ptakach, nie o ludziach.
-
tulać się22.04.201122.04.2011Dzień dobry Państwu!
Mamy pytanie z pogranicza poezji i gramatyki. Chodzi o fragment utworu Stanisława Grochowiaka Wyliczanka, w którym występuje czasownik tula się. Przytaczam strofkę z wiersza:
Nocka tula się po niebie
lis za kretem dróżki grzebie
ma na łapkach szron.
Kto to będzie?
On.
Jakie znaczenie ma ten czasownik? Czy to inna – regionalna odmiana turla się? czy też po prostu tuła się? A może to jakiś neologizm?
Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za odpowiedź ekspertów.
-
wykaraskać się16.09.201216.09.2012Dzień Dobry,
jaka jest etymologia zwrotu wykaraskać się?
Dziękuję bardzo,
Adam -
handryczyć się13.11.200813.11.2008Dzień dobry.
Czy czasowniki handryczyć się i chandryczyć się oznaczają to samo? Częściej wprawdzie można odnaleźć pisownię przez samo h, jednak przez ch również bywa.
Dziękuję i pozdrawiam -
Kłopotliwy Murzyn
16.12.202031.01.2017Wprawdzie bardzo stary nie jestem (nieco ponad 30 lat), więc może zabrzmieć to trochę dziwnie, ale w czasach mojej młodości nie było niczego złego w określeniu Murzyn. Obecnie poprawność polityczna każe mówić Afroamerykanin lub osoba czarnoskóra, a Murzyn stał się określeniem obraźliwym.
Proszę wyjaśnić genezę Murzyna, a także dlaczego obecnie to określenie jest „na cenzurowanym”, z czego wynika ta zmiana jego postrzegania.
-
krzyczeć po kimś12.03.201612.03.2016Zdarza mi się słyszeć, zwłaszcza wśród moich znajomych z południa Polski, formę krzyczeć po kimś zamiast krzyczeć na kogoś. Z początku podejrzewałem, że jest to element śląskiej gwary, ale później zdarzało mi się napotykać tę formę także u mieszkańców innych rejonów kraju. Żaden ze słowników, które przeglądałem, nie wspomina o krzyczeniu po kimś. Stąd moja prośba o wyjaśnienie, skąd w języku wzięła się ta forma i czy można uznać za poprawne jej stosowanie.
-
Ormowiec 3.09.20163.09.2016Szanowni Państwo,
w pewnej dyskusji internetowej natknęłam się na rozmówcę, który nagminnie używa słowa ormowiec, odnosząc się do osób, które (jego zdaniem) nazbyt gorliwie zgłaszają policji czy też straży miejskiej łamanie drobnych przepisów. Czy można potraktować takie słownictwo jako obraźliwe?
Z góry dziękuję za odpowiedź,
Dominika
-
Przeciwpienny, czyli jaki?
18.05.202118.05.2021Szanowni Państwo,
zajmuję się korektę językową pewnego obszernego dokumentu. Trafiłem na słowo oznaczające środek do hamowania powstawania piany, a w konsekwencji kożucha. Użyto tam miana: preparat przeciwpienny. Mnie kojarzy się to ze specyfikiem, który miałby poskramiać roślinę, by się nie pięła. Czy branżowe (dziedzina - oczyszczanie ścieków) użycie takiego określenia jest dopuszczalne? Nie lepiej byłoby zastosować raczej: antypieniący czy przeciwpieniący?
Z uszanowaniemJarosław B.
-
Wartość stylistyczna i pochodzenie końcówek mianownika liczby mnogiej rzeczowników męskich
13.02.202113.02.2021Jak to się stało, że w języku polskim wykształciły się aż trzy końcówki liczby mnogiej w rodzaju męskim: (1) osobowe i godnościowe -owie, (2) godnościowe bądź archaizujące -y/-i (zależnie od spółgłoski wygłosowej), wreszcie (3) zwykle deprecjacyjne i/lub nieżywotne -i/-y (zależnie od spółgłoski wygłosowej, z repartycją częściowo odwrotną niż w 2)
Np. (1) aniołowie (2) anieli (3) anioły – w ost. przypadku akurat bez odcienia deprecjacyjnego.
Dziękuję za naświetlenie tematu,
Łukasz